Skąd wziął się zawód barbera
Kiedyś usłyszałem, że zawód barbera wziął się od tego, że ktoś zapuścił największą brodę, którą w końcu trzeba było zgolić i w ten sposób powstały usługi barberskie. Co więcej, aby uwydatnić tę koncepcję wielkości, zaczęły pojawiać się największe barber shopy. Rozumiecie? Nie powiem, trochę mnie to rozbawiło, bo ciekawy pomysł duża broda jako powód do stworzenia zawodu, a to jednoznacznie musi wiązać się ze stworzeniem największego barber shopa. Prawie jak równanie matematyczne na maturze. Dlatego, aby rozwiać wasze wątpliwości, postaram się w skrócie wyjaśnić, skąd wziął się zawód barbera? I gdzie sięgają jego początki?
Pierwsze korzenie barberingu
Zawód barbera swoje początki miał już w Egibcie ok. 5 tysięcy lat przed naszą erą. To właśnie tam wsród reliktów znaleziono pierwszą brzytwę z czasów epoki brązu. W okresie średniowiecza wyróżniało się 2 rodzaje barberów o profesji golarsko-fryzjerskiej lub medyczno-chirurgicznej. W kulturze starożytnych Egipcjan barberzy byli wysoce szanowani i traktowani z należytym szacunkiem. Kapłani i medycy jako pierwsi wykonali usługi barberskie za pomocą narzędzi wykonanych z muszli ostryg lub zaostrzonego kamienia. W ramach tych usług przeprowadzali również zabiegi medyczne m.in. upuszczanie krwi, usuwanie kamieni nerkowych czy wyrywanie zębów. Z tego powodu powstały charakterystyczne międzynarodowe symbole obecne po dziś w kolorystyce czerwono-niebieskiej zwane Barber Pole. No dobra, ale dlaczego niebieski? Tłumaczenia są podobno dwa. Z jednej strony chodzi o naczynia krwionośne a z drugiej o amerykański patriotyzm.
W Polsce zawód barbera zaczął istnieć dopiero po 2014 roku, dzięki wzorcom Wielkiej Brytanii i USA. Dopiero wtedy zaczęła się moda na strzyżenie męskie. Prawdopodobnie to tam w Ameryce powstał pierwszy i zapewne największy barber. Wcześniej wracając do czasów po wojennych, kiedy to zawód został odłączony od usług medycznych zaczął istnieć jako osobny. W Polsce natomiast doszło wtedy do połączenia fryzjerstwa męskiego z damskim, dzięki czemu usługi barberskie wraz z edukacją zostały sprowadzone na margines.
Golibroda, balwierz i cyrulik
Nazwy te pochodzą właśnie od początków korzeni barberingu i wywodzą się z języka francuskiego oraz niemieckiego. Od słowa golibroda pochodzą synonimy, czyli balwierz i cyrulik, które obecnie zostały zastąpione przez słowo „barber” tzw. fryzjer męski. Natomiast pierwotne korzenie tych słów pochodzą od łacińskiego słowa „barbitonsores”, co w tłumaczeniu na polski oznacza „ten, co strzyże i goli brody”. Co więcej, ze względu na modę i coraz to większe zapotrzebowanie na usługi barberskie spowodowało, że powstały zakłady, które obecnie zwą się barber shopami.